Cześć. ;]
Upał doskwieraj dzisiaj niesamowicie. Więc wskoczyłam do basenu z Dawidem, siedzieliśmy dobre 3 godzinki w chłodnej wodzie i na słoneczku i nie było tak gorąco, nawet. ;) W domu teeż ok. Dało się wytrzymać. Później na wieczór znowu wskoczyliśmy.. i godzinka znowu minęła.
Ja mam już krosy na palcach u nóg i czerwone kolana i tyłek, a boli jak ciooort. ;c
Maści 10 użyłam, może coś ustąpi.
Jutro ostatni dzień z Dawidkiem. Musimy się wyszaleć na ostroo. Nie wiem czy dam
rade do Was napisać, bo później jadę go z mamą odwieźć, bo ciocia nie ma czasu, bo te 'żniwa' i wgl. ;/
Jutro zobacze się z Kubusiem - 5 lat. achh.. ale go wytule, hahaha xd Kocha go, mały słodziak! <3
Nie zamulam już, ppa. :*
A Wam jak minęła niedziela? ;>
Też spędziłam tak dzisiejszy dzień.
OdpowiedzUsuńJasne że obserwujemy. :)
fajny blog i zapraszam do siebie
http://blogodm1.blogspot.com/
bardzo ładne masz włosy:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńObserwuj a zrobię to samo.
iamfuckingcrazybutiamfreee.blogspot.com
ja dziś siedziałam w basenie ^^
OdpowiedzUsuń